wakacyjnie

Zdj z tegorocznych wakacji we Władku ( w drodze do portu) :)

Co u mnie słychać?

Oj wiele, wiele..

te pościgi ....te wybuchy! xd

nie no, tak serio, to ostatnie miesiące były wielkim znakiem zapytania.

Niby wszystko było ok, a z drugiej strony wszystko się sypało. 

Ale czara goryczy się przelała i wybrałam inną nową drogę dla siebie. Zapytacie po co ? To proste, miałam dość cudzych problemów i obwiniania mnie za całe zło tego świata i robienia ze mnie tej złej i niedobrej.

Wkroczyłam na ścieżkę, gdzie mam swój świat i swoje kredki i ten kto wpie**oli się bezczelnie w ten świat zostanie zrównany z ziemią. No chyba, że wkupi się w łaski nowymi kredkami do mojego świata ( to nie jest takei proste) ;P

Staram się na nowo spojrzeć na świat przez pryzmat ostatniego semestru na uczelni. Łatwo nie będzie, ale! Jak nie ja, to kto ? Inżyniekę trzeba napisać xd

Co z moim sercem? hm.... powoli goi się, może za jakiś czas wpuści kogoś nowego.. Kiedy? A któż to wie ;). 

Co będzie to będzie. Nie będę sobie wyobrażać czegoś co może nie wypalić, więc aktualnie żyję chwilą ;D

Mam przyjaciół, którzy wskoczą za mną w ogień, nawet jeśli to będzie czysty idiotyzm xD

"A jeśli masz w sercu trochę miejsca

Pozwól mi już dziś na chwilę wpaść

I zamieszkać nawet jeśli ktoś tam był

Nie bój się zmian

Razem z tobą chcę okradać ten zły świat

Z najlepszych chwil, z nieba spadać

Kiedy nie masz sił"