sztuką w życiu jest śmiać się zawsze i wszędzie.
Jutro ranek spędzę z Pelą , a popołudnie z Patrykiem i Agnieszką, oczywiście w Krakowie.
zapowiada sie ciekawie.
Doszłam do wniosku że nie będę tu już pisać jakiś długich notek , jak ktos chce wiedzieć co u mnie , to niech sam napisze.. Bo prawda taka - chuj kogo to obchodzi ?
Mały wniosek na dziś ? Przestać wspominać rzeczy które juz były, przemineły, nie wrócą.. Żyć chwilą, cieszyc sie tym co jest , wprowadzic w swoje życie więcej optymizmu i realizmu , nie widzieć wszystkiego na NIE. Zaczac wierzyć w siebie i swoje możliwości.
Dobranoc ; ) i miłego dnia jutro życzę wszystkim ;*