Mam czyściutkie sumienie.
I bilet pewny do nieba bram.
Weekendowo.
Sam sex.
Uroczo i cudownie.
Mimo wszystko.
Jakoś tak.
Jak.
Jak?
Tęsknię...
Cholernie tęsknię...
Teraz,
Coraz bardziej,
Kiedy słońce
I wiosna...
I...
Wróć,
Ej...
Zasada trzecia.
Każdy coś potrafi.