Z powodu braku foteczek daję coś z wakacji :) Fotka rzecz jasna z Zakopanego, a dokładniej z wycieczki na Morskie Oko :p Masakra jakie banie wtedy szły pamiętam, ale też jaka zmachana byłam :( nasza grupa wybrała cieższą trasę przez wysokie góry :( masakra myślałam, że nie dojdę :p ale była jeszcze cieższa trasa, bo przez przełęcze :D tam to bym chyba umarła hehe :p i tak na tej mojej trasie raz się tak zagapiłam, że ze zbocza bym w przepaść zleciała ;p ale chyba Renkulec mnie złapał ;) hehe :p
Na zdjątku od lewej: Doma, Karolcia, Dorotka, Olka, Ja i Wojtek :D
To już była końcówka trasy, już schodziliśmy, niska wysokość :)
______________________________________________________________
No a u mnie ciężko... I to nie chodzi o naukę... W ogóle o życie... Dlaczego nie można mieć świętego spokoju (?) :( ciągle coś się dzieje, ciągle coś nie tak :( i tak w kółko... Już nie mam siły... Gubie się w tym wszystkim...
______________________________________________________________
:[zakochany]
" Spod przymkniętych powiek przyglądam się Tobie z czułością.
Tak wiele we mnie słów, których nie wypowiem, choć krzyczą głośno.
Oby ten dzisiejszy dzień powiedział mi, co dalej, bo wczoraj nie umiałam poradzić sobie z tym pytaniem. "