ahahaha kocham to zdjęcie O.o ze spaceru z czarnuchem bo rudej nie chciało się dupy ruszyć i wróciła do domu :D
szłyśmy na K2 i w lesie gdzieś za czymś pobiegła..... nie było jej jakieś 5-10 minut poczym wrocila cala w rzepach wrrr jak ja nie lubie rzepów z futra wyciągać
-__-
byłam na koniach :D tydzień temu :D po długiej przerwie :D i nie mogłam chodzić przez następne trzy dni bo mnie tak nogi po jezdzie bolaly :D i jade jutro :D i jedzie ze mna Ania :D czyli będą zdjęcia ^^
to na tyle idę oglądać supernatural :D
OPAGANGAMSTYLE !