Postanowilam tu wrócić. Bo dodałam troche postów i skonczylam. Dawno mnie nie bylo. Jest juz zima. A ja nie moge doczekac sie sniegu. *.*
Planowalismy jechac dzis do gdyni ale z planów nici . Nie za dobrze sie czuje . Katar ból gardła i mięśni. Ogólne zle samopoczucie.
Amelka ma się dobrze . Na mikołaja miala dostac pieska interaktywnego ale tata stwierdzil ze dostanie go juz. No i dostala. . Teraz nie ma chwili zeby byla bez niego. Nie wiedzialam ze bedzie az tak zachwycona. Byl to strzal w dziesiatke.