święta, święta i po świętach. nikt już o nich nie pamięta
było tyle pysznego jedzonka.. a tu co? ząb. i nie zjesz bo napierdala.
i tak od poniedziałku.. ale żelki dobre. duuuuuuuuuuuuuuuuuuużo żelków.
tyle pienionszków i co z tym zrobić. szkoda tylko, że na koncie a nie w łapie..
jade ulicom, opony asfalt drom, pingwiny jak zobaczą drzewo na zawał umyrom!
HEJ !
Julijan, Julijan on twardy jest jak głaz. jedziemy panie ciut za wolno trzeba wcisnąć gaz
... i tyle z nakurwiania węgorza
ale za to dzisiaj kierunek Nabagłowie! (znowu)