faustynko, pięknie spaliłaś ten chlep. i tak doprowadziłaś go do godziwego stanu tym plastikowym nożem.
a tak po za tym, nic nowego. huśtawka nastrojów, hej ho. i jak ma teraz być? czemu to takie trudne...
brak słów. jeszcze ta dobijająca majca.. nie chce mieć znowu grupy C :c trzeba zająć dobre miejsce.
ta piosenka jest tak beznajdziejna, że aż fajna. beka jak rzeka