Ostatni raz zrobiłam to w lipcu 2009 roku. Dziś zrobię to poraz kolejny.
Więc, będę w zupełność szczera, najwyżej ktoś mnie znowu za to zjedzie po mnie to spłynie i będzie jak zawsze.
NIe będę pisać imiennie bo nie lubię tego zaś tzw XYZetem.
Ostatnio bardzo bardzo długo rozmawiałam z panią X. Uświadomiłam sobie podczas tej rozmowy, że nie tylko ja z pewnych powodów nie lubię już przebywać w miejscu Y. X powiedziała mi, że przestaje chodzić do Y bo nie czuje się tam swobodnie- tak samo jak ja. Brak akceptacji, dziwne spojrzenia, ciągłe rozmowy... Pani X woli pochodzić podczas deszczu po mieście zamias siedzieć w Y drodzy państwo! Coś jest to chyba nie tak nie?!
Zaś panna Z w ogóle nie podejmuje rzadnych jakichś nie wiem, prób spotykania się i powrotu do dawnych relacji. To ja się w tym temacie produkuję bezskutecznie dowiadując się później, że pani Z spotkała się z kolegami z Y lub była w Y, a mi oczywiście wkręciła, że nie może, musi pomóc mamie tudzież ogarnąć lekcje. A ja się dalej staram ciągle otrzymując takie same odpowiedzi.
KONIEC! Ja sie już ścierać nie będę!
O panu XX który się zaprzyjaźnił wielce z panią Z dziś pisać dziś już nie będę.
Dosyć wrażeń.
"Jak ja ją kocham :P :))) Dwie inne osobowości ale jak to nazwałam tworzymy wyrąbany TEAM :) RAZEM :)))
I razm się śmiejemy, milczymy, wygłupiamy i gadamy głupoty :)
Dobrze mieć kogoś takiego :)))"
Czy napisałabyś to dziś poraz kolejny?