Daamian( z lewej) <*>
W piątek sie jeszcze widzieliśmy! Śmialiśmy się..
W sobote dowiaduje się, że nie żyjesz..
Od czasu wakacji, tego wypadku w wakacje, od czasu akcji z Wojtkiem nie przepadaliśmy za sobą, a teraz cholernie czuje jak mi Ciebie brakuje! ;(
Dryftów się wam zachciało..
Aniele śmierci proszę powiedz mi,
czemu w stosunku do nas jesteś obojętny,
najlepsze są dla ciebie młode ofiary,
nigdy nic cie nie zrobiły a traktujesz je jak psy.
Zobacz!
Ile miłości w każdym człowieku,
nie jeden by chciał przeżyć choć pół wieku..
23.10.2010
Damian <*>
Artur(*)
Marcin(*)
Kamil(*)