Znów stłukłam sobie kolana
Naiwnie wierząc że siadając
na tej huśtawce w białej sukience
moje serce będzie bezpieczne
A Ty kochanie
Nie pozwolisz jej rozbujać na tyle
bym mogła z niej spaść
i ciągle zadaję sobie pytanie
dlaczego nieustannie z niej spadam
gdy nasza miłość powinna trzymać ją
w bezpiecznym odchyleniu