Znów troszkę mnie nie było :c
Wtorkowy trening ujeżdżeniowy na plus.
Śmigaliśmy w ujeżdżeniówce, poskracaliśmy Persa,
dużo jazdy w pełnym siadzei i ogólnie jestem bardzo zadowolona
Szczególnie z galopów!
W piątek był festyn sportowy i uczestniczyłam w biegu na 1500m!
Myślałam, że nie dobiegnę!
Jeszcze taki upał, a ja w ogóle bez żadnego przygotowania :3
Ale dobiegłam jako 7 i nawet nigdzie się nie zatrzymałam!
Od piątku do dzisiaj była u mnie koleżanka.
Wczoraj zrobiłyśmy sobie mały wypadzik do Międzyzdrojów,
a dziś pojechałyśmy do stajni.
Miałam trening, który był całkiem ok.
Pośmigaliśmy w ujeżdżeniówce.
Dużo przejść, zatrzymywań i cofań.
I mam fotki z dziś