Opowiem wam historie
Bawiliśmy się u mojej kumpeli na podwórku a tam stała taka pralnia w której były 2 wejścia a 1 z tych wejść było zamknięte ,nawet lokatorzy nie mili klucza po tej części zamkniętej było zawsze otwarte okno .Tego kdnia co byłam z przyjaciółmi na tym podwórku to usłyszeliśmy krzyk spojrzelismy w to okno i naszym oczom ukazała mała dziewczynka ,smutna i wtedy krzykneła po chwili zniknęła i nikt nie widział
fajna historia,przestraszyłam was
Pozdro