tytuł mojego fbl jest :" podąrzając za marzeniami"
kiedy go zakładałam, tak naprawde myślałam, że będzie to tylko podąrzanie, nie spodziewałam się, że tyle się wydarzy, że tyle najskrytszych marzeń uda się spełnić.... i to właściwie głównie tych, które się wydawały najbardziej nierealne, że nawet "głośno o nich nie marzyłam".
dzisiaj przeszłam, przez kolejny etap w pogoni za marzeniami i jeżeli wszystko pójdzie wg. reszty planów, jeszcze przed 18-nastką spełnią się 2 wielkie pragnienia: wyjazdu na Igrzyska i zwiedzanie Chin- niestety oba w wymiarze minimalnym, ale na to niestety nie miałam wpływu.
Dzisiaj po raz kolejny mogę się nazwać najszczęśliwszą osobą na Ziemi
jutro pewnie się to zmieni bo jest test z makroekonomii....
-od godziny 14 tak dzisiaj wyglądam