Okej, a teraz powinnam usiąść gdzieś w oddali, najlepiej tam, gdzie będzie cisza, wziąć książkę od historii i troche pozakuwać. <dobryzart> PÓŹNIEEEEJ. ale też to nie oznacza, że w ogóle, no, ewetualnie wieczorem. Teraz wskakuje na łóżko i pomęczę wzrok przed TV, może jeszcze szybki shoping - tak, na to siły człowiek ma.