Dzisiaj bardzo energiczna jazda , koń megga do przodu. Robila dziwne chody bokiem , troche pobrykała.. No ale czego sie spodziewać? Przecież jestem taką złą pańcią... Jutro mamy trening ni zobaczymy czy drzemie w niej jeszcze ten wielki zapał do skoków.
Jedziemy właśnie z Kasią na basen...