dziwnie jest, nie mogę jakoś się do tego przezwyczić.
ale co zrobisz no nic nie zrobisz, chciałabym aby w końcu coś było pewne na 100%,
a nie ciągłe życie w zastanowieniu. jaki w tym sens? żaden.
ostatnie dni szkoły w tym roku.... gorzej chyba być nie mogło.... zaberam się do pracy, i nigdy
więcej żagrożeń. znikajcie....puf
niech ten rok zakończy się pozytywnie i zacznie równie dobrze.