Lider grupy H.I.M. został aresztowany, po tym jak groził śmiercią jednemu z sąsiadów.
W nocy z niedzieli na poniedziałek Ville Valo gwałtownie zagregował podczas awantury, do której doszło w jego helsińskim bloku. W wyniku rozróby doniczkowy kwiat wylądował na drzwiach sąsiada. Rzekomo to właśnie on, a nie wokalista rozpoczął kłótnię. Przerażona żona sąsiada wezwała policję. Dwóch funkcjonariuszy nie zdołało jednak uspokoić artysty, skuli go więc kajdankami i zabrali na komisariat. Tam, po nocy spędzonej w areszcie, przyznał, że groził sąsiadowi nie wyjawił jednak, co było tego powodem. Nie była to podobno pierwsza awantura w bloku artysty.
Ten stary, poczciwy Ville :) Uwielbiam go za wojowanie, pomimo tego, że waży 66 kg przy wzroście 184 cm.
Zdjęcie z Bułgarii, wyjaśniam... bo trudno się domyślić.