Kocham promocje w Rossmanie! Dzięki temu kupiłam sobie świetny róż, na który nigdy nie mogłam się jakoś zdecydować ze względu na cenę. Ostatnio jeszcze przed promocją mnie bardzo kusił, ale stwierdziłam, że jeszcze przemyślę i następnym razem kupię, a tu taka niespodzianka, bo dostałam go niemal za połowę ceny.
Mowa tu o różu z Bourjois, a róż pokochałam bardzo mocno. I przekonałam się, że jest wart swojej ceny (nawet tej bez promocji).
A wczoraj byłam sobie z @dollar1 właśnie na zakupach oraz w Werandzie. Miło się piło zdrową wodę, a jeszcze milej jadło obiad i deser
Dokładnie tak deser... Mój odpust świąteczny trwał do wczoraj, ale od dzisiaj wracam znowu na zdrowy tryb.
Nie wiem, ale jakoś podobam się sobie na zdjęciu powyżej Może to efekt mojego nowego różu
Hmmm....
Wkrótce sesja zdjęciowa z udziałem Dolarencji Kurcze... tak dawno nie miałam w łapkach aparatu, że chyba wyszłam z wprawy, ale pożyjemy zobaczymy.