Beerowe fajerwerki w sam raz na zakończenie wakacji.
Dziś obejrzałam "siedem". Oczywiście nie sama. tylko z W.
tak nawiasem mówiąc to z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z Nim,i to właśnie jest wyjątkowe
Na 9 do kościoła* a na 10 na rozpoczęcie.
Po rozpoczęciu do naszej biednej owieczki do szpitala.
I skończyło się dobre :(
*Z Baś w maku na kawie czyt. nasz kościół. Musimy przed rozpoczęciem przedyskutować kilka spraw.