-Kochanie pokaż mamusi jak zimno na dworze
(No to pokazał)
Z każdym dniem potrafi coraz więcej, jest taki śmieszny, cudny
Nauczył się mowić synciu i bejbe. Można się przy nim wykończyć ze śmiechu czasami.
Kilka słówek wymawia też w swoim prywatnym języku, to dopiero jest zastanawiające np:
Obiad-Dap
Bajka-bajba
Miłosz-dzim-dzim
Nie umie mówić Pani, więc wszystkie postacie ludzkie to teraz albo Pam, albo mama
Ogólnie najlepiej do zabaw nadaje się tata, mama jest przede wszystkim do tulenia i pocieszania.
Nadal uwielbia książki, to chyba nawet zabawka numer jeden. Jego kolorowe już mu się znudziły, odkąd nauczył się samodzielnie ściągać z pułki studiuje teraz wszelkie słowniki wyrazów obcych, rozmówki angielskie i tym podobne.
Przypuszczam że rośnie mi geniusz .