Heyka!!
To ja z moim "ukochanym"braciszkiem:P...No cóż...zdjęcie TROSZKĘ nie wyszło :[placze] i nie mogę (albo zapewne jeszcze nie umiem:[smiech])tego poprawić bo"wykończył mi się limit dzienny"... takie tam gadanie:[okularnik]
na tym wyraźnym zdjęciu:D jesteśmy na kręgielni, w której dosłownie po zrobieniu tego zdjęcia, tak tragicznie rzuciłam kulę, że jakiś gościu z niej oberwał:[tanczy], tylko że potem zmienił swój kolor twarzy:D, więc "wyszłam" z tego nawiedzonego miejsca.Sama oczy w gipsie:[zly], więc później musiałam przeznaczyć większość czasu na poszukiwanie drogi powrotnej :[placze]- (bo to było w Kopernikusie w Toruniu... czy gdzieś tam, a to takie dosydź duże jest - jak ktoś jeszcze tam nie był;)) Ufff..Troszkę się nawet rozpisałam. Jak na mnie...
Pozdro dla odwiedzających mojego photobloga:) narciarz!!:[damyrade]