Agnieszce palma odbiła... dosłownie xD
kurcze xD źle ze mną xD mówię o sobie w trzeciej osobie xD
zrzucę to na konto choroby xD nie... nie psychicznej xD
przeziębiłam sie troszki xD wspomniany już przez Solę na pb "soczek" chyba mi nie pomógł xD (niechwaląc sie to ja ją zaraziłam xD ale ona mi to wybaczy xD ma inne wyjście?)
no tak więc we wtorek raczyłam się soczkiem, a w środę siedziałam juz w domu z antybiotykiem, szalikiem na szyi, w grubym swetrze i zawinięta w koc - taki naleśnik jak to Sandra trafnie określiła xD
cudowne lekarstwo dość średnio mi pomogło co nie zmienia faktu, ze w pon idę do szkoły (trzeba w końcu dać tą deklaracje maturalną i zapłacić na pielgrzymkę xD) a we wtorek wybieram sie na ognisko klasowe xD
innymi słowy jak nie umrę to będę żyła xD
pewnie do tej pory nie dodam żadnej nowej fotki bo mi sie nie będzie chciało więc z wyprzedzeniem:
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA CHŁOPAKA x)
dla wszystkich mężczyzn i tych wiecznych chłopców też xP
kurcze ale sie rozpisałam xD to się nazywa wena twórcza xD apropos weny twórczej napisałabym coś jeszcze ale kto ma wiedzieć to wie xP
a jak jeszcze nie wie, to napewno sie dowie bo mam dość długi język xD
mam dzisiaj niebezpiecznie dobry humor x) zauważyliście? xD