niekiedy zauważamy coś pieknego w całkiem małej i na co dzień nie zauważalnej rzeczy.
np. czy przechodząc ulicą obok jakiegos ogrodu, przystaniesz i zastanowisz się jakie niektóre kwiaty są piękne?
Dopiero idąc z aparatem możesz przyuważyć wiele szczegółów naszego życia. Tu nie chodzi o to, że sam je zauważysz...
tu chodzi o to, że aparat może je uwiecznić. Dopiero aparat może je naprawdę "upiększyć"...
nie, nie za pomocą photoshopa (chociaż mam wielki szacunek do osób, które umieją obsługiwać ten program)...
po prostu za pomocą ludzkiej wyobraźni i troszkę innego spojrzenia na świat jak co dzień.
Zaczęłam zwracać na to uwagę odkąd rozpoczęłam swoją "przygodę" z fotografią.
Naprawdę mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że inaczej patrzę na świat.
Bardziej dokładniej, sumiennie i ... z rozumiem
PS. w środę egzamin na prawo jazdy w Tychach