A oto moja krówka. To znaczy nie moje, że moja poprostu zobaczyłam sobie ją i sfotografowałam.
Nie dzisiaj. Wcześniej, w Irlandii. Zauwazyłam, że tam krówki są bardziej przyjazne
U nas w Polsce to tylko mielą trawę i nic... a one nawet machnęły ogonem na powitanie
Słodkie