Moja stara jak świat koszulka, którą tak bardzo kocham i która prawie zawsze potrafi mnie zmotywować.
"Only the young die good"
no i jak tu nie żyć chwilą mi wytłumaczcie, no jak?
Dawno nic tu nie pisałam, całkowicie zapomniałam o istnieniu czegoś takiego jak photoblog. Ale to dobrze. Jak zwykle w Jabłonowie, dużo myślałam i dużo się denerwowałam. Tęsknie za Zbychowem i za moimi ziomkami. Chce już się ze wszystkimi spotkać i pożądnie pogadać.
Już niebawem koniec wakacji. Nie śpieszy mi się do szkoły ale jakoś to będzie, znowu toalety i wspaniały Snuff Squad. Może życie trochę się ustatkje a ja ogarnę głowę i w końcu otworzę się na świat i stanę się mniej nieśmiała.
Jaram się w ch Stevenem Eriksonem. Co prawda, gorsza od Tolkiena ale stawiam na poziomie Paoliniego a może nawet i trochę wyżej.
W końcu coś z chmarą opisów.
Na koniec krótki, prosty dialog z Malazjańskiej Księgi Poległych.
Żebyście bardziej ogarnęli bez czytania książki.
Dialog dotyczy Przybocznej Lorn oraz Toola.
Przyboczna jest bardzo wysoko ustawiona społecznie, reprezentuje cesarzową.
Tool jest jednym z Immasów, ma cholernie wielką moc i ponad trzysta tysięcy lat.
"-Powiedz mi, Tool, o czym myślisz najczęściej?
Imass wzruszył ramionami.
-O bezcelowości, przyboczna.
-Czy wszyscy Imassowie o niej myślą?
-Nie. Większość wogóle nie myśli.
-A to dlaczego?
Przechylił głowę.
-Dlatego, że to bezcelowe, przyboczna."
Inni zdjęcia: Może Wola. ezekh114Rodzinny posiłek sellieri... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24