a na pierwszym planie choinka... żeby nie było że nie wprowadzam świątecznego nastroju
a teraz już się mogę wytłumaczyć za blogowe lenistwo, otóż jestem po dużym remoncie, wstrętna sprawa tak od rana do wieczora w tynkach i temu podobnych, człowiek nawet nie umie znaleść kabla od netu
ale teraz powinno być lepiej hehe postaram się przynajmniej