Dzisiaj totalnie pechowy dzień!
zapomniałam płyty z muzyką na występ, pojechałam po tą płytę, nie znalazłam, nagrałam nową, okazało się że nagrałam nie to co trzeba...
muzuka potem sie jakaś znalazła, już nawet nie wiem skąd. Faktem jest to że tak się zdenerwowałam jak nigdy. Głupio mi było i jest bo zawaliłam sprawę...
Potem na występie glebe zaliczyłam, na samym przodzie...
A mina na zdjęciu chyba obrazuje moją skruchę =P
Pzdr