***
Chciałbym przeminąć nieskończoności granice
z Tobą przemknąć w cień uśpionych gwiazd
uwolnić się z objęć łańcuchów smutku
by zabił mocniej mój omszały głaz
Chciałbym przepłynąć w snu oblicze
z Tobą ukryć się w pierzynie traw
w duecie ze świerszczem zagrać radosne ody
usłyszeć szum drzew milionów braw
Chciałbym skoczyć do szczęścia rzeki
by Twoje włosy mogły pachnieć uśmiechem
wonnym jak rosa na rzęsach szroniałych
spokojnie radośnie droczących się z echem
[ A.Ł. J.]
_____________________________
Pozdrawiam