Tak właśnie wygląda poważna studentka I roku Socjologii na Uniwersytecie Wrocławskim.
Było z tym dużo stresów, niektórzy mieli mnie dość gdy wpadałam w stany lękowe <"Oo nie dostanę się"itp.>
Dokumenty złożyłam. Teraz już mam całkowite wakacje.
Tylko trochę się martwię, bo nie wszyscy dostali to czego chcieli.
Boje się trochę o nich.
Ale wszystko będzie pod kontrolą.
Od 17 siedzę w Golcowej i nie mam kontaktu ze światem.
To dobrze.
Będzie czas żeby posegregować wszystkie kocki.
Czerwone do czerwonych, niebieskie do niebieskich i żółte do żółtych.
4 stopień.
Ale tradycja jest tradycja, jak zawsze 10 razy zmieniałam zdanie względem tego czy jadę.
Norma.
Gdyby tego nie było to nie mógłby być udany wyjazd.
Tak, pewnie będę tęsknić, jak zawsze.
A teraz jeszcze jest więcej ludzi do "tęsknienia" niż ostatnio.
Ale może nie będę miała czasu na usychanie z tęsknoty?
3 Napoleonów jedzie ze mną :P