Bezsilność...
Fortuna czy przypadek zbyt wiele dzisiaj znaczy,
Kłamstwem jest - bez pracy nie ma kołaczy.
Bo człowiek bardzo sie ulepszyć stara,
Ćwiczy, trenuje, powtarza: nadzieja i wiara.
I wszystko na nic...
Podnosisz się od razu po jednym upadku,
Po następnych kilku nie idzie tak gładko
Lecz wstajesz, zaciskasz pięści i podnosisz głowę.
Nie chcesz tchórzyć, w ukryciu nadzieję tlisz w sobie
Aż do kolejnej łzy...
*Prosze tego nie traktować poważnie, bo po prostu jestem wściekła i w taki sposób najlepiej sie wyżyć bez ofiar...
Te słowa powyżej cholernie prawdziwe
A na zdjęciu piękna Tamiza (nie zwracać uwagi na małe odbicia... fota robiona w kapsule London Eye)