No i piątek, BICZYS!
Hahaha, nie mogę uwierzyć,że zrobiłam sobie sweet focie :D
Trolololo, w najbliższym tygodniu nie ruszam się z domu bo tyle sprawdzianów nam nawalili,że naprawde więcej się nie dało! ;oo
Poranny jogging, oglądanie "Plotkary" i wpitalanie pizzy i żadnej nauki (za nauke wezmę się w niedziele ;D) - tak wygląda mój jutrzejszy dzień.
Sesji do tej pory nie było i nie mam bladego pojęcia kiedy się odbędzie. Chyba dopiero w czerwcu.
Ok, spoko,spoko. Ja spadam ;d
PIĄTEK,CZUJESZ TO?
W życiu chodzi o to aby żyć tym co jest teraz, a nie zamartwiać się tym co było kiedyś.