Nie wiem jak wy ale ja dochodzę do wniosku, że nasz życie bywa nieprzewidywalne aż za bardzo. Jednej chwili płaczesz jak dziecko a kolejnej śmiejesz się szeroko. Nawet czasami ciężko zdać sobie sprawe z tego jak wyjątkowych ludzi na drodze stawia nam los. O tym, że możesz na nich zawsze liczyć dowiadujesz się w najmniej spowiedziewanym przez nas momencie. Takich ludzi doceniasz najbardziej. Są oni cenniejsi niż Ci którzy głośno skandują swoją przyjąźń do grobowej deski.
Dziękuje każdej osobie dzisiaj, która wywołała mój uśmiech na pyszczku:
-> Natalia :*
-> Radziu :* :* :* :*
-> Wawrzyn (maruda jedna)
-> Greg (ty i te twoje pomysły :P)
-> Tomaszek
Dziękuje
Tak z innej beczki :D
Jutro z Natalią mamy misterny plan :) Mamy zamiar zrobić sobie sesyjke. Wizja jest taka:
-> za duże bluzy (od Grega i Wawrzona)
-> bokserki
-> zakolanówki
-> nieład na głowie
-> mega mocny makijaż
Co z tego wyjdzie sie okaże... mam nadzieje, że coś sensownego... ważne, że bedzie masa smiechu to z pewnościa :)