Zdjęcie z nad morza, było super. woda była taka ciepła ,ze szkoda gadać ale się kąpałyśmy były takie piania,ze nigdy tego nie zapomnę:))))))
Spokój...Cisza, ale cisza wewnętrzna..Od dłuższego czasu nie czułam się tak jak teraz..Siedzę i spoglądam morzu prosto w oczy..setki oczy..Siedzę i spoglądam morzu na usta..również setki. Otiwerają się i zamykają, mrugają wciąż, milczą lub krzyczą..Morze nigdy nie milczy. Zawsze ma nam coś do przekazania. Ma ono zadziwiającą zdolność oddawania naszych uczuć. Wystarczy, że wędrując wzdłuż tej piaszczystej drogi, czesanej od czasu do czasu powiewami morskiej bryzy i obserwując jej powierzchnię płynnie falującą dzięki wdzięcznej grze ziarenek piasku wesoło bawiących się z powiewami wiatru, wsłuchamy się w otoczenie...Tak właśnie. Nie spojrzymy tylko wsłuchamy. Wzrok często zasłania nam to co powinniśmy zobaczyć..Wiem, że brzmi to dziwnie, sprzecznie i kusi żeby spojrzeć w bezkres morskich fal... Spróbujmy jednak pospacerować dalej. Przy akompaniamencie szelestu liści trawy piszących na piasku niekończąca się opowieść. Przy delikatnym szmerze odrobinek kwarcu wędrujących po tej piaskowej drodze wraz z nami..Dopiero kiedy nasze myśli zaczną wtapiać się w tą subtelną grę zmysłów, dopiero kiedy zaczniemy się zastanawiać czy to dalej nasze myśli czy też słuchamy czyjejś mowy...Dopiero wtedy spróbujmy zobaczyć co ma nam morze do przekazania..Nie patrzeć, a zobaczyć...Wielu patrzyło i ..nic.. Właśnie na tym polega mowa morza...Wielu patrzy, ale niewielu widzę..Wyciszmy więc nasze myśli. Pozwólmy żeby nasze serca biły wraz z szumem morza, z szmerem pisku i szelestem traw..Ci..Morze mówi..Każde słowo i każda myśl przekazana w taki sposób dociera do nas mocniej niż jakikolwiek krzyk... Czasem morze szedł prosto do nas. Wtedy możemy przysiąść lub przystanąć i posłuchać co ma nam do powiedzenie...Czasem jednak spacerując tak i spoglądając pomiędzy niebo, a morze, dopiero po dłuższej chwili dociera do nas, że ktoś coś nam przekazał..Morze mówi..przekazuje nam nasze własne myśli i uczucia...Powracają one do nas z każdą falą...Zastanawiacie się, czy jeśli powierzchnia morskiej toni przypomina bezkresne gładkie lustro to morze nie ma nam nic do przekazania?... Morze nigdy nie milczy...po prostu nie każdy je słyszy, a na pewno nie usłyszą go Ci, którzy zagłuszają własne uczucia i myśli...Spoglądam, słucham...Ciii...Słyszycie? Morze mówi...:[tanczy]
POSTROFFIONKA DLA TYCH CO ZAWSZE
KOMENTUJCIE
********************BUśśśśś*************:*:*:*:*:*:*:*:*:*
:[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech]:[smiech]