Dziwnie się ostatnio zachowuje,tak samo jak miałam lat naście,gadam z nieznajomymi (narkomanami) ,robie dziwne i głupie rzeczy a zaraz kończę 25 lat,dziwnie tak cofać się do tyłu , wiedząc co będzie ,na szczęście,wiem kiedy przestać. Dziś wyznał mi miłość Hieronim ,czysty od 5 lat , twierdzi że mnie kocha a znamy się nie całe 3godziny i właśnie dlatego nigdy nie uwierzę w ludzi. Są tak nie prawdziwi. Ja doskonale wiem że to ćpun i prostak ,ale i tak wykorzystam go bo będzie mógł załatwić mi kilka rzeczy. Patrzę na siebie w lustrze i wtedy ukazuje się ONA. 15 ,przed tobą cały świat, wyobraźni szmat. Nadal jestem ciekawa a ciekawość moich dzieci za każdym razem mnie cieszy , szukam dobrych ludzi ,bo są mi potrzebi,tylko tacy,bo wciąż.... uciekam, połykam, popijam, trzęsę się i zabjam