godzina ok.13 ,33t.
gniew , niechęć, niemoc,nie to samo co zwykle, ociężałość, ospałość
Godz 18:47, 32tabl. ,później dorzucę 16
Czekam na ciepełko. Dzisiaj usiadłam na boku łóżka przy moich dzieciach , które rozpierdalały całą moją pracę włożoną w porządki i powiedziałam PRAGNE JEDNEGO DNIA,JEDNEGO KURWA DNIA BEZ DZIECI ,BEZ OBOWIAZKOW,SAMA,TYLKO JA I WOLNOŚĆ. Ale potem pomyślałam.... możliwe,że nie chciałabym już wrócić.
Nic się nie zmienia, jestem osadzona,przez nadopiekuńczą matkę, która dowiedziała się o moich problemach,teraz przechodzę piekło,czuję się jak w klatce,całe życie się tak czuje