hmmmm....?!!?
czupiradło ze mnie, tamten dzień określe słowem masakra;/ nawet teraz czuję zapach cebuli...grrr;/
dzisiejszy dzień całkiem całkiem,.....;]
szkoda że nie poszłyśmy tym razem do hipnozy martttt;p a mogło być gruuuubo;D
ja już chce wakacje...... przynajmniej wolność......buahahahaha, będziemy rządzić z lolą i mart, taaaa, już to widzę ....bodbój imprez;] musze kogos im znaleźć...hmmmm, cos sie wymyśli^^)
no i rogal, dobra bez komentarza lola wie.....
P.S
pilnie potrzebuje rozrywki , wszelkie imprzy domóweczki i inne kierować do marty i mnie
może coś się wytrzaśnie pod koniec kwietnia......
retyy.....
a w sobotę albo w niedzielę do WArszawy, nieco bez większgo sensu ale kto będzie się z nia kłócił....
szkoda że ten ktoś nie wie tego co powinien wiedzieć...kiedyś mu powiem