photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 LISTOPADA 2013

one cause to live

połowa "garderoby"

Czyli artystyczny nieład  w wykonaniu mojej prowizorycznej szafy.

Lepiej mi jak na nią patrze albo to przez los trabantos?

A może pozytywna energia mojego kota śpiącego mi własnie na kolanach..

Na pewno nie przez otaczających mnie ludzi, bo dziś, wyjątkowo?

Mam ich za mało, za dużo.. aż do pożygu.

 

Nie zostałam sama, wyeliminowałam tylko tych fałszywych..

Czyli zostałam w pojedynkę z kotem, ubraniami (zakupocholizmem) i dwoma martini ...

Wieczor zaplanowany!

Swoja droga - mogłam sie spodziewac.

Komentarze

ssoonniiss Bejbe czemus nie pisala wpadlabym na martini ....tez sama bylam ;( i bede sama ....:(
10/11/2013 20:00:00
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika afallingredstar.

Informacje o afallingredstar


Inni zdjęcia: :) dorcia2700Bez tytułu. bezpozegnaniaTak bym chciała przeskoczyć bluebird11Z Poprawin Komuni Zosi pati991gdJa pati991gd... maxima24Ja pati991gdJa pati991gd... maxima24... maxima24