Tenerife, I miss so much..
Nawet? opalona byłam.
Tęsknie za tym ciepłem, sprzyjającym klimatem, chęcia do życia, innego życia..
za tą bryza, porannym papierosem na balkonie z którego widać całą wyspę, ocean..
mogłabym żyć wiecznie wakacjami.
wohhhoo, jak każdy... eureka :)
Ale playas de las americas była moja... moja.