Za chwilę trzeba będzie dopaść do lampy, lampki i małej, cholernej żaróweczki.
I znów będę męczyć biedne tulipanki.
I ogólnie zdaje się, że za dużo myślę. Wszystkie moje plany stanęły w miejscu, są jedynie w etapie "error - myślę".
Trzymać kciuki za powrót Weny i życzyć pomyślnych końców dla zamiarów ; )
Cholera. Trza wykupić pakiet "duże zdjęcia" ( ;
... Wszystkich oczy błyszczą...
(;
A tak na marginesie - proszę o ściągnięcie do siebie, odsłuchanie i ocenienie (;
http://wyslijplik.pl/download.php?sid=j9oYAU1J
Z góry wielkie dzięki (;