Ja, niecały rok temu.
Napiszę notkę na blogspocie, chyba.
Nie opublikuję jej.
Zobaczymy komu
uda się ją przeczytać.
Znów jest źle,
mam zgniły humor.
Usuwam photobloga - zakładam nowego,
gdzie będę anonimowa.
W ogóle chcę być anonimowa, wszędzie.
Jeśli pragniuejsz mnie jeszcze pohejtować, zanim wszystko usunę - czekam.
W sumie i tak mi się nudzi.