photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 LUTEGO 2015


BIELENDA CC, 10w1, multifunkcyjny krem korygujący i neutralizujący zaczerwienienia
- czyli ten zielony :)

Opakowanie:
Krem zamknięty jest w tubce o pojemności 40ml, czyli stosunkowo mało,
ale jak się okazuje - wcale nie aż tak, jak mogłoby się wydawać..Dla mnie sporym minusem jest

nakrętka,zamiast zatrzasku. Szcególnie na początku zdarza się, że krem ucieka w
nadmiernych ilościach i ciężko go ujarzmić. Nie widać też ile produktu jeszcze zostało, nawet pod światło.

Konsystencja:
Jest dość lejący, ale dzięki temu płynny i bardzo łatwo się go rozprowadza.
Wystarczy też odrobina, żeby wysmarować się od stól do głów :)

Zapach:
Ciężko mi określić jak dokładnie pachnie, ale jest bardzo lekki i przyjemny.

Cena:
ok. 20zł/ 40ml - przy promocjach  można wyhaczyć nawet za 12.
W Rossmanie nieprzeceniony śmiga po 18zł.

Wydajność:
Powiem tyle...przy codziennym stosowaniu mogłam się nim nacieszyć od sierpnia 2014
do stycznia tego roku. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, bo myślałam,
że przy tym uciekaniu kremu przy prawie każdym użyciu starczy na o wiele krócej.

Dostępność:
Dostaniemy go praktycznie wszędzie.

Działanie:
Naprawdę zastanawiam się dlaczego nigdzie go u żadnej z Was nie znalazłam.
Jak dla mnie to ideał w każdym calu. Używam go codziennie, jednak,
w zależności od stanu mojej twarzy, w różnym celu. Nie mam problemu z trądzikiem, ale wiadomo,
zdarza się, że coś mi wyskoczy. Kiedy wszystko jest w porządku używam właśnie
tego kremu i pudru - to w zupełności wystarcza. W sytuacjach awaryjnych używam go pod mocniejszy
makijaż i też spisuje się rewelacyjnie. Ujednolica kolor skóry i sprawia, że staje się matowa.
Nawilżenie też jest super, twarz jest gładka i lekko napięta.
Jestem właśnie przy drugim opakowaniu i na pewno nie ostatnim. Nie znoszę
jego różnowgo brata - świeci się jak Edward Cullen po ekspozycji na słońce. Niby
powinien tak działać, ale podobny efekt uzyskamy po umazianiu się brokatem.

 

Generanie 10/10 :)

 

 

Powroty do szkoły chyba nigdynie były tak intensywne.

Swoją drogą, ferie to najdurniejsze wolne na świecie -
na tyle długie, że zdążysz o wszystkim zapomnieć, ale jednocześnie tak krótkie,
że ani to odpocząć, ani się nimi nacieszyć. Podejrzewam, że ten będzie nie

mniej eksplorujący moje granice wytrzymałości. Ale...73 dni robocze!

Przepraszam, że ledwo się tu pojawiłam, a już mnie nie ma, ale

nie pamiętam już chyba nawet jak się nazywam. Nadrobię to

wszystko - obiecuję. Mam nadzieję, że już jutro dychnę (:

Proszę o trzymane kciuki - jutro egzamin, wzium (;

 

Video - Wszystko jedno

 

 

 

 

~ Adzioł (;

 

 

 

Informacje o adziolandia


Inni zdjęcia: 1407 akcentovaAktualne zdjęcie dawstemoja śliczna patkigdmoja kicia patkigdja patkigdja patkigd:) dorcia2700Dzień kobiet szarooka9325... thevengefulone... thevengefulone