photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 GRUDNIA 2011

ola czikas! kilka słów o tym, jak pierwszy raz w życiu śnieg pokrzyżował mi plany. zamiar był prosty - wstaję pomiędzy 8, a 9, biorę prysznic, jem śniadanko, kilka słów na polski, a potem sukienka, Tancziki, Ania i Turniej Czterech Skoczni, tradycyjnie już. potem Paula i wielkie czesanie. a tu proszę, otwieram oczy w rzeczy samej pomiędzy 8, a 9. zgodnie z założeniem biorę prysznic, jeszcze pachnąca odżywka dla moich gigantycznie długich kudłów. z ciężkim sercem robię kawę i stwierdzam, że na zawartość lodówki nie mam ochoty. mtv rocks wita mnie pumped up kicks + plug in baby. jest pięknie. zbieram szanowne 4 litery, klecę liche kanapiątko i nie zostaje mi nic innego, jak z żałością w sercu zająć wygodne miejsce przed monitorem komputera i wypić kawę z Jamesem Blakiem. dalej będzie tylko lepiej! sklecę obiecane zdanka w wypracowanie, żeby potem zamienić ciepełko na domowy salon piękności. jutro wielki dzień, trzeba wyglądać! a skoro trzeba wygladać to sukienka będzie, i to będzie bardzo piękna :) skocznie i czesanko? bez zmian. szkoda tylko, że dziś nie poprowadzę srebrnej strzały.

Komentarze

frei super!
30/12/2011 17:01:16