uh uh uh!
fot Musiał obróbka ja
z racji że jutro dzień wagarowicza... :D no i wszyscy znają zakoczenie tego zdania, więc bądźmy troche tajemniczy
w nocy z piątku na sobote miałam mega schizy w nocy xd obudziłam sie koło 2 i wkręciło mi się do świadomości że na moim łóżku leży martwy kozioł a u mnie w pokoju ukrywa sie demon i patrzy na mnie a ja naprawde w to wierzyłam, nie wiem co mi odbiło (trzeba było nie przerywać terapii xd ) i tak drogie dzieci nie spałam ze strachu do 5 i odganiałam demona czytając "Antygonę". całe szczęście bogowie sprzyjali i zasnęłam za to rano nie mogłam złapać równowagi i rzygałam dalej niż widze xd więc co Wy kurwa wiecie o ciężkich nocach? :D
ogólnie to wszystko w porząsiu, czuje już wiosnę, póki co wdycham to wiosenne powietrze przez zatkany, czerwony nos ale ramy dade
ogólnie to zebrało mi się na pisanie... ok przyznam się- robie wszystko żeby nie tykać książek, nawet sprzątałam swój pokój co jest nie lada wyczynem
dobra bedzie tego, wspomnę jeszcze tylko- Wydra Ty staruchu, jutro Twoje 19 urodziny <33 :D
i Kubuś dziękuję za piątek, Kocham Cie ;*
jak to jest, gdy wchodzisz w moją głowę
co tutaj jest typowe, z Tobą jest od nowa