miłość, hmm odbiera rzekomo racjonalne myślenie, można z niej oszaleć. Uwaga dotknęła mnie, ale myślę racjonalnie i nie oszalałam. Za to jestem na maksa pozytywna. Rozpiera mnie szczęście. Maksymalnie. S. jest cudowny. Jak to powiedziało jedno z moich przyjaciół, w końcu spotkałaś kogoś , kto w pełni na Ciebie zasługuje. Coś w tym jest. To jest to. To jest Ten człowiek, ten, który mnie nei skrzywdzi, nie musi tego obiecywać, bo po prostu jest taki. Moje prywatne szczęście. Jestem szczęściarą.
Piosenka cudowna:
A.