A tak jakoś, przeglądałam zdjęcia i natknęłam się na to przedstawione wyżej :) Mam nadzieję Małgorzato, że się nie pogniewasz! BIBA!
Jestę Punkię!
Jak dobrze, że jutro już piątek, usycham w tym Wrocławiu. Dosłownie i w przenośni. Niech ktoś idzie za mnie do sklepu i przytarga mi jakiś napój.
Dziwne rzeczy dzieją się ostatnio wokół mnie. Ghm!
Kolokwium w poniedziałek, czas zabrać się do pracy.
Nie sądziłam, że kiedykolwiek to powiem, ale wróciłabym do liceum :( Może nawet wolałabym pisać maturę niż tu siedzieć i mieć świadomość jakich niepotrzebnych rzeczy nadal muszę się uczyć. -,-
Tyle w temacie, zróbmy coś twórczego, bo czuję, że się zatracam!
ende.