Ten podpis zdjecia nie jest przypadkowy...chyba każdy wie (tzn.ten kto jest na bierząco) o co biega..Ja bym nie chciała sie wypowiadac na ten temat, ani tym bardziej sumować Mariusza do marginesu skończonych gwiazd, bo nie jest to moja rola ani tym bardziej sprawa. Jednak powiem tyle, są tego dwa skutki zły jak i dobry. Dobry jest taki, że bedzie go można częsciej w telewizji zobaczyć, nawet tej męskiej. A zły jest taki, że bedzie mało wystepów w soboty bo przeciez "Tylko nas dwoje " bedzie lecialo na żywo. I nie wiem co na to reszta kabaretu, ale chyba Mario ze zdaniem swoich kolegów tez sie liczy wiec miejmy nadzieje ze do niejakiego rozpadu nie dojdzie.
A poza tym co z drugim projektem " Podróże Mariusza Kałamagi"..? Sama myśl przewodia tego programu, czy tez jego cel może nie zmuszą Maria żeby zrezygnował ze swojego prawdziwego "ja", bo przecież ma w nim szukać dziwnych i nietypowych zwierząt <olaboga>więc moze pozostanie w swoim żywiole.<- miejmy nadzieje, że tak sie stanie. Pożyjemy, zobaczymy.
A niech sie chłopak rozwija (z rozsądkiem).
No to tak...jutro występ w Wawie. W końcu. I okrągłe spotkanie :)
Jak Wam sie zechciało to wszystko przeczytać..te bzdury i pierdoły..to podziwiam :) ReSpect ^^