Witojcie !
Na Waszych ekranach, monitorach bądź matrycach laptopów maluje sie zdjecie z wystepu, na którym Mariusz robi Sławkowi dylu dylu z niewiadomych przyczyn. Będe robić przeplatanke zdjeciową na fbl, czyli raz bedą zdjecia z wystepu a raz z powystepu.
Moje i Oli plany powiodły się. Czyli można świętować sukces w niedziele. Chwała organizatorom i współogranizatorom !
Coś czuje ze szykują sie nie lada atrakcje, również jak i podczas drogi, szczególnie jak bedzie gołoledź jak i już na miejscu, z czego nie zmiernie sie ciesze. Ja po prostu nie lubie nudy.
Ale Wy tej notki nie rozumiecie?
Wcale sie Wam nie dziwie.