Jejkuu jak mnie tu dawno nie było..
wczoraj wróciłam z zimowiska. Jeej smutaaaaam... I to bardzo! Warcxajcie do mnie ludzie noo. I to szybko! ten tydzień to było coś niesamowitego. To co się tam działo. tego nie da się opisać. to trzeba przeżyć. wpasniali ludzie, nowe znajomości. Jeżdżenie na nartach. Nie spanie po nocach. Patrzenie czy wychowawcy są na korytarzach. Tak! Dokadnie tego mi brakuje. No i oczywiście tych niesamowitych ludzi. w kwietniu chyba ognisko. trzeba się spotkać. A w wakacje na kolonie. Koniecznie! :)
Mam gorączkę tak wgl. No i starciłiam głos. U mnie normalka ;p W czwartek jeszcze na 3 dni z rodzicami w góry. Najprawdopodobniej do tego samego ośrodka. Trochę powspominam :) Spadam pod kocyk. Herbatka z miodem czeka. To miłego wieczorku wszystkim ;**