Myślę, więc jestem ?

Jak trwoga to do FOTOBLOGA! Hah jestem geniuszem rymow, wiem to od lat! Ale tak mnie ten świat zasmuca, zaskakuje i zniechęca, że już nie nadużywam litery Z bo się może zetrzeć !...I znowu ! To chyba prawda jednak że wszyscy spoko ludzie powoli wymierają, a wina czego to ? Interneta! Wszystko jest tak ogólnodostępne i łatwe, że człowiekowi nie chce się myśleć tylko klika i nadusza! Dzicz jakaś, busz?! To mi się marzy, a i pewnie tam narzekalabym na brak lacznosci ze swiatem...Nie dogodzisz ! Skąd się wlasciwe biorą Ci wszyscy optymiści? jakaś fabryka tego jest ? Jak można być teraz optymistą? To chyba jest równorzędne z byciem alkoholikiem albo narkomanem ! Nie ma się z czego cieszyć, człowiek chciałby być uczciwy do granic możliwości, ale inni ludzie na to nie pozwalają!...I tak to już jest, że dobrym ludziom piach w oczy a źli się dorabiają! A co z tym rzekomym piekłem, gdzieś musi być nauczka !....Wierzę w to !!!!!!! Natomiast ciagle mnie ludzie zaskakują i to ostatnimi czasy w negatywnym sposobie, stąd ten cały pesymizm...I to wszyscy po kolei jak leci, no moze oprócz rodziny, rodzina to faktycznie dobra rzecz, zawsze się za Tobą wstawi, no chyba, ze jest patologiczna...Ale zalozmy ze to normalny model...To i owszem, rodzine zatem doceniać trzeba i chronić, bo potem to już absolutnie samemu ze sobą się zostaje!!!!!!!...I co najlepsze, ludzie ktorzy wzajemnie się nie znają potrafią się obrzucać gównem! Skandaliczne a jednak się dzieje, gdyby tak każdy interesował się sobą nie byłoby konfliktów, ale taka ludzka natura! Włożyć nochal jak najdalej! I stąd znowu ten pesymizm ! Jak może być dobrze skoro ludzie są tak bardzo niedoskonali ??? I gdzie ten Bóg !???... Gdzie miłość ale taka prawdziwa, fajna???? Czego to jest wlasciwie wina? Nas samych? Dlaczego nie może być dobrze, skąd te wszystkie intrygi!!!!! Nie można mieć wszystkiego, dobrze jest minimalistą, jak czlwoiek chce miec wszystko to zostaje z niczym! Te wszystkie stare sentencje to prawda! A może zacznę czytać Biblię? I to nie jako Chrzescijanka, ale osoba która domaga się sprawiedliwości i uczciwości od ludzi! Bo to wszystko to tak na prawdę prawda! Wszystko jest takie proste nie trzeba sobie żywota komplikować samemu, prosta definicja na życie szanuj blizniego swego jak siebie samego, banalne a dziala! Ateiści w sumie wiele tracą na tym, że nie mają z czego nauk czerpać takich...Tak to wlasnie jest jak ma sie kolo na nastepny dzien, czlowiek mysli nad sensem żywota, pozdrawiam wszystkich!!!!!!!!

Przeczytam to pewnie jutro rano i puknę się w głowę, och ciężki jest żywot filozofa!!!!!!!!